Informacje Ogólne

*Strona Główna

*Dane Adresowe

*Dyrekcja Szkoły

*Nauczyciele

*Rada Rodziców

*Samorząd Uczniowski

*Rozkład Dzwonków

*Plan Lekcji

Historia Szkoły

*Historia w pigułce

*O patronie

*Kalendarium

*Historia założenia

Marzan(n)a, Mora, Morana, Morena, Marena, Marzaniok, Śmierć, Śmierztecka, Śmiertka, Śmiercicha (z indoeuropejskiego rdzenia *mar-, *mor- - śmierć) – słowiańska bogini (demon) zimy i śmierci. Prawdopodobnie złowroga hipostaza Wielkiej Matki, potem zdemonizowana. Słowacka forma teonimu Ma(r)muriena sugeruje związki z Marsem, Marmorem, Mamersem, Mamuriusem Veturiusem (porównaj Morrigan, Badb).

Roślinną hipostazą bogini była prawdopodobnie marzanna (Rubia tinctorum, pol. dial. marzena, sczes. mařena, mařana, ros. marená) dostarczająca czerwonego barwnika (kojarzonego zapewne z krwią, również menstruacyjną), porównaj też: ang. madder < sang. maedere, sgmn. matara, sisl. mathra.

Marzanna występuje też w rekonstruowanym przez R. Katicića micie o Jaryle / Jarowicie, jako jego narzeczona lub żona. Przedstawiana w pieśniach ludowych, jak pasie gęsi, dzwoni kluczami itp., wybierała Jarowita (w folklorze płd. Słowian - Zielonego Jerzego) za męża. Mit mówił o ich boskim małżeństwie i o śmierci Zielonego Jerzego. Marzanna wraz z Dziewanną została wspomniana przez Jana Długosza jako bogini polska.

 

Topienie Marzanny [edytuj]

Współczesna kukła Marzanny

Współczesna kukła Marzanny

Marzanna to również nazwa kukły przedstawiającej boginię, którą w rytualny sposób palono, topiono, w czasie wiosennego święta Jarego, aby przywołać wiosnę. Zwyczaj ten, zakorzenieniony w pogańskich obrzędach ofiarnych, miał zapewnić urodzaj w nadchodzącym roku.

Kukłę wykonywano ze słomy, owijano białym płótnem, zdobiono wstążkami i koralami. Tradycja nakazywała, aby dziecięcy orszak, z Marzanną i zielonymi gałązkami jałowca w dłoniach, obszedł wszystkie domy we wsi. Po drodze podtapiano Marzannę w każdej wodzie, jaka się nadarzyła. Wieczorem kukłę przejmowała młodzież. W świetle zapalonych gałązek jałowca wyprowadzano Marzannę ze wsi, podpalano i wrzucano do wody. Z topieniem Śmiercichy, również obecnie, związane są różne przesądy: nie wolno dotknąć pływającej w wodzie kukły, bo grozi to uschnięciem ręki, obejrzenie się za siebie w drodze powrotnej może spowodować chorobę, a potknięcie i upadek - śmierć w ciągu najbliższego roku.

Chrześcijaństwo próbowało zakazać tego starosłowiańskiego zwyczaju. W 1420 roku Synod Poznański nakazywał duchowieństwu: "Nie dozwalajcie, aby w niedzielę odbywał się zabobonny zwyczaj wynoszenia jakiejś postaci, którą śmiercią nazywają i w kałuży topią". Rodzima tradycja okazała się jednak silniejsza. W konsekwencji na przełomie XVII i XVIII wieku próbowano tradycje topienia Marzanny zastąpić (w środę przed wielkanocą) zrzucaniem z wieży kościelnej kukły symbolizującej Judasza, co również zakończyło się niepowodzeniem... Obecnie obrzęd łączony jest z nastaniem kalendarzowej wiosny 21 marca.


 

<<WSTECZ do strony głównej




  Aktualności

*Ogłoszenia

*Z nich jesteśmy dumni

*Nasi Absolwenci

*Po dzwonku

*Galerie Szkolne

*Zajęcia pozalekcyjne

*Biblioteka

*Gazetka szkolna

Ciekawostki

*Język Polski

*Chemia

*Fizyka

*Sztuka (prezentacja)

*WoS

*Biologia

*Geografia

*W-F

*Historia